Implementacja polityki „Nowy Frontier” zapewniła amerykańskiemu przewoźnikowi budżetowemu zamierzony efekt. Rok 2024 zakończył się wypracowaniem 85 milionów dolarów zysku netto, a strzałem w „10” miała być instalacja foteli na wzór biznes klasy.
Frontier Airlines to ultra-tanie linie lotnicze, które od roku 2019, notorycznie notowały straty. Na niekorzystną sytuację amerykańskiego przewoźnika – jak wskazywał zarząd operatora z siedzibą w Denver – była implementacja przez „wielką trójkę” modelu niskokosztowego, czyli umożliwieniu pasażerom lotów krajowych kupno biletu w najtańszej taryfie, która pozwala wyłącznie na przewóz małego bagażu podręcznego, i odpływ pasażerów do American Airlines, Delta Air Lines i United Airlines.
Sytuacja Frontiera pogarsza się, więc zarząd linii podjął innowacyjne działania zaradcze, których celem miała być szybka naprawa m.in. finansów. Niskokosztowy operator wprowadził ofertę „premium”, zaczynając sprzedawać bilety na przelot w klasie biznes na wzór europejskiej kabiny premium, gdzie środkowy fotel jest blokowany, dzięki czemu pasażerowie miejsc A i C oraz D i F mają więcej przestrzeni. Garry Biffle, dyrektor generalny Frontier Airlines, wskazuje, że od uruchomienia usługi sześć miesięcy temu, linie sprzedały ponad 70 proc. foteli w klasie „UpFront Plus” oferowanych w czwartym kwartale.
Na przestrzeni całego 2025 roku przewoźnik będzie instalował w samolotach fotele na wzór klasy biznes, choć w nomenklaturze amerykańskiej przyjął się termin „pierwsza klasa” – ma to jeszcze bardziej wzmocnić finanse przewoźnika, które odnotowały ożywienie w czwartym kwartale i całym roku 2024. W ostatnim kwartale zeszłego roku linie osiągnęły przychody rzędu jednego miliarda dolarów, podczas gdy całoroczne przychody zamknęły się w kwocie 3,7 miliarda dolarów. Wzrost przychodów przekuł się w pierwszy od 2019 roku zysk. Kwartalny zysk wyniósł 54 miliony dolarów, podczas gdy całoroczna działalność pozwoliła wypracować zysk netto rzędu 85 milionów dolarów.
W 2024 roku Frontier Airlines przewiozły 33,2 miliona pasażerów. Mimo to, choć kierownictwo linii lotniczych próbuje bagatelizować pogarszający się współczynnik obłożenia (średni współczynnik zajętości foteli w samolotach w 2024 roku spadł o 4,6 pkt proc. do 76,8 proc.), średni przychód na pasażera w czwartym kwartale 2024 r. wzrósł o sześć proc. do 117,17 dolarów. – Największym problemem było to, że we wtorki, środy i soboty w dalszym ciągu nie ma popytu tak jak przed pandemią COVID, dlatego dostosowaliśmy pojemność do tego zapotrzebowania – wskazał Biffle. Kluczowy faktor ma odnotować poprawę w br., co jest związane z wydaniem nakazu powrotu do pracy z biura.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.